czwartek, 19 kwietnia 2012

Haaaul kosmetyczny i nie tylko.

Heeej :* Dawno mnie tu nie było, ale jakoś nie miałam czasu na pisanie. Dopadła mnie jednak choroba i cały tydzień siedzę w domu, więc mam chwilę, żeby napisać. ;-)
W sobotę byłam z mamą na zakupach i udało mi się zakupić takie produkty:

Garnier, płyn do demakijażu twarzy i oczu, Natura ok. 13zł

Używam go już kilka dni i mogę powiedzieć, że jest bardzo fajny, na pewno lepszy od tamtej Ziai.
Pozostawia na skórze tłusty film, który jednak po chwili znika.
Jedynym minusem jak na razie, jest moim zdaniem, otwarcie. Płyn przy próbie naniesienia go na wacik strasznie się rozlewa. :-( Na pewno nie będzie bardzo wydajny, mimo to polubiłam go.

Nawilżający tonik ogórkowy, Ziaja, Natura ok 5zł

Fajnie odświeża. Używam go rano i wieczorem, czyli od soboty już kilka razy. Jest go tam mniej niż połowa, ponieważ przelałam go do butelki od jedwabiu w płynie, o którym notkę znajdziecie niżej. ;-)
Ten sposób na używanie tonika poleciła mi przyjaciółka, lepiej jest spryskać sobie kilka razy twarz niż podrażniać wacikami i trzeć.

Tisane, Apteka, ok. 10 zł

Jest rewelacyjny. Jednak na razie dalej uważam, że Carmex nie ma sobie równych. Może mi się to zmieni z czasem, bo jak na razie mało go używałam.


Bell, Natura, 15zł

Jest świetny, ładnie wygląda na ustach, nie klei się i co się z tym wiąże włosy nie kleją się do ust, co jest koszmarne. Czy jest bardzo trwały - nie powiedziałabym, ale i tak go uwielbiam. ;-)

Ziaja nuno, maska z zieloną glinką, Natura, ok 8zł

Użyłam jej na razie raz więc nic nie mogę powiedzieć. 


Under20, WoW! Energy, kremowy peeling, 14zł

Super! Wygładza, nawilża. Naprawdę godny polecenia :D
Pamiętacie jak mówiłam, że tamtego z Under20 nie zamienię na nic innego? Jednak skusiłam się na ten i myślę, że będę je po prostu kupować zamiennie. Równie dobrze działają - każdy na coś innego. ;-)

W tytule jest "I nie tylko" ponieważ nie kupiłam samych kosmetyków. Jeśli chcecie, mogę zrobić OOTD z tym co kupiłam. :-) Piszcie!


Teraz już zmykam, papa ;*

piątek, 6 kwietnia 2012

Rimmel Match Perfection Cream Gel Foundation

Hej! :* Aaaaa, dzisiaj pobiegłam do Rossmanna bo w końcu zdecydowałam się na ten podkład:



Rimmel Match Perfection Cream Gel Foundation, Rossman, promocja z ok. 28 zł na 24zł

Tym razem nie chcąc ryzykować wyboru zbyt ciemnego odcienia wzięłam najjaśniejszy i jest idealny! Jaram się :D Na razie nie powiem Wam nic więcej, bo użyłam go tylko raz. 
Chcecie recenzję?
Buziaki :*

czwartek, 5 kwietnia 2012

ULUBIEŃCY OSTATNICH MIESIĘCY

Hej wszystkim :) Dzisiaj post z ulubieńcami ostatnich miesięcy. :-)

Schauma, Jedwabiste Rozczesywanie, Rossmann, ok.10zł

Ten produkt u mnie sprawdza się świetnie, mimo, że trochę obciąża włosy. Po myciu moje włosy okropnie się plączą, ten spray rozwiązał ten problem. Dużo łatwiej jest mi je rozczesać po użyciu tego produktu. Ładnie pachnie, jest wydajny, nie podrażnia skóry głowy. Wydawało mi się, że opinie w internecie będą równie pozytywne, jednak na wizażu jest mnóstwo negatywnych komentarzy. No ale cóż, każdy ma swoje zdanie. Mi osobiście bardzo przypadł do gustu i jest to moje drugie opakowanie. ;-)

PROVIT, Jedwab, ok.8zł, Rossmann

Ten jedwab jest równie dobry jak tamten poprzedni. Tego jednak bardziej starałam się stosować na końcówki i faktycznie - po wysuszeniu stawały się bardziej lśniące. Ogólnie, moje końcówki są w opłakanym stanie, ale po tylu miesiącach zapuszczania włosów ani myślę o ścięciu ich, bardziej stawiam na pielęgnację. ;-)

Clean Hands, Antybakteryjny żel do rąk z aloesem, Rossmann, ok.3zł (wersja mini)

Lubię mieć go w torebce i przynajmniej raz w ciągu dnia, np. w szkole go użyć. Spełnia swoje zadanie i raczej kupię go ponownie, jest bardzo wydajny i choć używam go od około 2 msc. nadal się nie skończył. :D

Cztery pory roku, Krem do rąk, Rossmann, ok.3zł (mini wersja)

Lekki krem do rąk. Nawilża, fajnie się wchłania, ładnie pachnie. Jestem na tak. ;-)

Perfecta No Promlem!, Rossmann, Antybakteryjny krem matujący, Rossmann, 12zł

Jestem nim zachwycona. >Tu< więcej o nim. :D

Maybelline, Khol Express Kremowa kredka do oczu, Rossmann 18zł

Długo się utrzymuje, nie rozmazuje się, jednak po jakimś czasie kolor trochę blednie. Ogólnie rzecz biorąc jest dobra. ;-)

Balsam nawilżająco - regenerujący do włosów suchych i zniszczonych, Rossmann, ok. 5zł

Używam go regularnie od prawie pół roku i jest rewelacyjny, uwielbiam go. ;-) Spełnia swoje zadanie.

Flos Lek, Wazelina kosmetyczna do ust, poziomkowa, Rossmann, ok. 7zł

Zacznę od tego, że zapach jest cudowny, odkręcam słoiczek i od razu czuję ten piękny zapach. :D Dobrze nawilża, jest meega wydajna. Tutaj macie zdjęcie po kilkumiesięcznym używaniu (nie tylko przeze mnie) :

Same widzicie :D Na pewno kupię ponownie, ale raczej nie będzie to prędko!

Maść ochronna z witaminą A, Apteka, ok. 4zł

Ten produkt znamy chyba wszystkie. Co tu dużo mówić - zbawienie jeśli chodzi o jakiekolwiek podrażnienia, wysuszenia. W mojej kosmetyczce zagości na zawsze :-)

Ziaja, Masła kakaowe - jedno pod prysznic drugie jako balsam, ceny nie pamiętam ale na pewno nie dużo.

Pod prysznic - żadna rewelacja, ale przez zapach zagościł w ulubieńcach. To drugie pozostawia tłustą powłokę, więc na dzień nie jest dobre, ale na noc - rewelacja!
Zapach cudowny.

Nivea invisible Black & White, ok.11 zł, Rossmann

Bardzo dobry, zapach odświeżający, dobrze się sprawdza. ;)

Perfumy Cash, Rossmann, ok. 22zł

Uwielbiam ten zapach! Są mega wydajne, po półrocznym używaniu zużyłam tylko ponad połowę!
Wrócę do nich na pewno. ;-)

Garnier, odżywka do włosów suchych i zniszczonych, Rossmann, ok. 8zł

Ubóstwiam ją, cudownie pachnie, dobrze nawilża włosy. Jest juz na wykończeniu więc niedługo będę biegła do Rossmanna po nowe opakowanie :-) Zastanawiam się także nad szamponem z tej serii. Polecacie?

To chyba na tyle. Jest już północ, padam na twarz, ale obiecałam sobie, że dokończę tego posta i go dodam. :D
Dobranoc, kolorowych snów. :*

środa, 4 kwietnia 2012

Maybelline Affinitone - podkład i puder - recenzja

Hej wszystkim :* Jak wam mija dzień? Z każdą godziną odwiedzających jest więcej! Bardzo mnie to cieszy :-)
Dzisiaj mam dla Was recenzję dwóch produktów z tej samej serii, na których się mniej lub więcej zawiodłam.

Na początek podkład: Maybelline, Affinitone, Perfecting & Protecting Fundation with Vitamin E

Rossmann, na promocji 19zł

Pierwszym minusem jest to, że bardzo ciemnieje na skórze. Chciałabym zaznaczyć też, że przez złe światło kolor jest dużo jaśniejszy niż w rzeczywistości. Normalnie jest po prostu POMARAŃCZOWY a przy odcieniu Creamy Beige nie powinno tak być..

Nie jest bardzo trwały, po 2 godzinach muszę robić poprawki. Staram się go skończyć i udaję się na poszukiwania jakiegoś nowego. 
I tu wtrącę jedno pytanie. Czy posiada któraś z Was ten podkład w żelu z Rimmela, w słoiczku? Jeśli tak to jak on się sprawuje, dobry jest?

Ogólnie jestem na nie, chociaż to może być też wina zbyt ciemnego koloru. 
Konsystencja zbyt płynna i podkład na początku po prostu wylewał się z opakowania. 
Nie polecam.

Jeśli chodzi o puder to jest to Maybelline, Affinitone, Perfecting & Protecting Pressed Powder:


Rossmann, 19zł

Również kolor się różni bo wspomagałam się sztucznym światłem.
Ładnie matuje, ale tworzy niekiedy efekt maski i jest widoczny na buzi.
Nie kupię go ponownie. Nie utrzymuje się długo i już po dojściu z domu do szkoły nie mam go praktycznie na twarzy.
Używam, bo nie mam teraz nic innego. 
Akurat na zdjęciach jest puder mojej mamy, bo mi została resztka i do tego upadł mi i się połamał. Kolor ten sam więc różnicy nie robi :-)

Czy któraś z Was ma w posiadaniu puder bambusowy z Biochemi Urody? ;-)
Trzymajcie się, buziaki. :*

wtorek, 3 kwietnia 2012

Pielęgnacja twarzy.

Kolejny post na prośbę mojej najukochańszej przyjaciółki :*

Pielęgnacja twarzy. Staram się dbać o moją buzię jak tylko mogę, ale mamy już wiosnę więc trzeba będzie wyposażyć się w krem do twarzy z filtrem. Jak na razie opisze Wam moją dotychczasową pielęgnację.

Rano:
Hmm.. Rano zazwyczaj nie mam za dużo czasu na cokolwiek bo właściwie co drugi dzień zasypiam i w biegu zdążę tylko umyć buzię, wysmarować ją kremem i przechodzę do błyskawicznego malowania się, ubierania i biegnę do szkoły. Ale jeśli mowa o kremowaniu..

Nivea, krem intensywnie nawilżający, ok. 5zł 

Następnie używam kremu matującego, który posiadam już od jakiegoś czasu, ale dopiero ostatnio zauważyłam jaki efekt daje na mojej twarzy!

Perfecta No Problem! Antybakteryjny krem matujący, Rossmann, 12zł

REWELACJA! Na początku używałam go regularnie, nakładałam cienką warstwę ale nie widziałam żadnych efektów, więc go odstawiłam. Ostatnio nałożyłam przez przypadek go trochę więcej i po kilku minutach moja buzia była naprawdę matowa, mimo, że wcześniej nałożyłam na nią ten krem z Nivei. Od tej pory używam go codziennie. ;-)

Wieczór:
Przed wejściem pod prysznic zmywam oczy płynem do demakijażu z Ziai:
Ziaja płyn do demakijażu oczy, Rossmann ok. 6zł

I tu już rewelacji nie ma. Płyn jak płyn. Czekam tylko aż się skończy i mam zamiar kupić ten nowy dwufazowy z Garniera, lub przerzucić się na OCM. Co radzicie? ;-)

Następnie myję buzię mydłem Bambino i robię sobie peeling: (zdjęcie nie moje, ponieważ została mi już resztka a "z miłości" do tego produktu przecięłam opakowanie żeby jak najwięcej go wygrzebać :P )

Under Twenty, Anti Acne, 3w1, ok. 15zł w Rossmannie

Uwielbiam! Idealnie się sprawdza i na pewno kupię go ponownie.
Czasem jako zamiennika stosuje ten żel, jednak nie pełni on funkcji peelingu tak jak jest napisane na opakowaniu. Jednak do umycia buzi jest świetny:


Po wyjściu spod prysznica, jeśli mam jakieś problemy z "nieprzyjaciółmi" używam tego płynu:
Afronis, do kupienia w każdej aptece, ok. 10zł

Do punktowego stosowania, mój numer 1. Żaden produkt tak szybko nie upora się z wypryskami jak ten płyn. Bardzo wysusza, bo w składzie najwięcej jest alkoholu, dlatego zaraz po wchłonięciu trzeba nałożyć grubą warstwę kremu (w moim przypadku Bambino) na to miejsce i po problemie.
To chyba na tyle, trzymajcie się i dobranoc ;-) :*

Rimmel London Glam'Eyes Day 2 Night Mascara - recenzja

Z racji tego, że mam dzisiaj trochę czasu, dodaję drugiego posta, tym razem z recenzją tuszu do rzęs.
Rimmel London Glam'Eyes Day 2 Night Mascara, Rossmann, ok. 23zł 

Posiada dwie nakrętki. Jeśli odkręcimy czarną ukaże nam się szczoteczka wydłużająca, która prezentuje się tak:

Natomiast po odkręceniu różowej nakrętki mamy taką: (wydłużająco- pogrubiająca)

Producent podaje nam takie informacje:
Tusz do rzęs 2 w 1. Odkręć odpowiednią nakrętkę i nabierz na szczoteczkę odpowiednią ilość maskary:
górna nakrętka (czarna) - efekt naturalny na co dzień, wyraźnie wydłużone i idealnie rozdzielone rzęsy. Dolna nakrętka (różowa) - efekt glamour idealny na wieczór, rzęsy wydłużone, rozdzielone i pogrubione aż do 15 razy.
 
Moja opinia:
Na początku byłam naprawdę rozczarowana, sklejał bardzo rzęsy, nie wykonywał swojego zadania i musiałam wspomagać się szczoteczką od Maybelline One by One. Postanowiłam jednak, że dam mu trochę czasu, bo jak wiemy, czasem tak jest, że nowy tusz jest zbyt płynny i "nie działa" tak jak powinien. Mam go już jakoś z miesiąc, trochę zgęstniał i jest w miarę ok. Nadal używam na koniec szczoteczki od ObO, z przyzwyczajenia, ale efekt bez jej użycia też mi odpowiada.
Ogrooooomnym plusem jest to, że nie osypuje się i po kilku godzinach nadal wygląda tak dobrze, jak od razu po nałożeniu go na rzęsy. Co przy tuszach z Maybelline było strasznym minusem, mimo początkowo ładnie wyglądających rzęs.
Czy kupię go ponownie? Jednak nie. Będę nadal szukała mojego nr 1 jeśli chodzi o maskarę. ;-)

Haul kosmetyczny.

Hej wszystkim. To mój pierwszy blog o tej tematyce więc proszę o wyrozumiałość, jeśli będziecie mieć jakieś uwagi piszcie w komentarzach. :)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać co kupiłam podczas ostatniego pobytu w Galerii Bałtyckiej.



Lakier do paznokci, Flormar, stoisko z lakierami, 9zł
(złe światło, dlatego kolor na paznokciach różni się od tego w opakowaniu)

Regenerujący krem do rzęs, Super- Pharm podwójne opakowanie 13zł (złożyłam się z koleżanką więc dałam za nią 6.50zł , normalnie jedna kosztuje ok. 15zł)

Odżywka do paznokci Eveline, Rossmann, 10.50zł
Właściwie kupiona przez pomyłkę - miała być Maksymalny wzrost paznokcia, ale z tej racji, że opakowania  identyczne coś mi się pomyliło ;-)

Dwufazowa odżywka do włosów blond BIOVAX, Super- Pharm, z tego co pamiętam to ok. 15zł
Maska regenerująca do włosów przetłuszczających się BIOVAX, Super- Pharm, 14zł
Kwiatek do włosów H&M, w zestawie był jeszcze drugi - kremowy, ale pożyczyłam koleżance
:-) 
Za dwa zapłaciłam 10 zł.
(przepraszam za stan moich paznokci na tym zdjęciu)

Jeśli chcecie recenzję któregoś z tych produktów śmiało piszcie w komentarzach. 
Buziaki :*