Dzisiaj mam dla Was recenzję dwóch produktów z tej samej serii, na których się mniej lub więcej zawiodłam.
Na początek podkład: Maybelline, Affinitone, Perfecting & Protecting Fundation with Vitamin E
Rossmann, na promocji 19zł
Pierwszym minusem jest to, że bardzo ciemnieje na skórze. Chciałabym zaznaczyć też, że przez złe światło kolor jest dużo jaśniejszy niż w rzeczywistości. Normalnie jest po prostu POMARAŃCZOWY a przy odcieniu Creamy Beige nie powinno tak być..
Nie jest bardzo trwały, po 2 godzinach muszę robić poprawki. Staram się go skończyć i udaję się na poszukiwania jakiegoś nowego.
I tu wtrącę jedno pytanie. Czy posiada któraś z Was ten podkład w żelu z Rimmela, w słoiczku? Jeśli tak to jak on się sprawuje, dobry jest?
Ogólnie jestem na nie, chociaż to może być też wina zbyt ciemnego koloru.
Konsystencja zbyt płynna i podkład na początku po prostu wylewał się z opakowania.
Nie polecam.
Jeśli chodzi o puder to jest to Maybelline, Affinitone, Perfecting & Protecting Pressed Powder:
Jeśli chodzi o puder to jest to Maybelline, Affinitone, Perfecting & Protecting Pressed Powder:
Rossmann, 19zł
Również kolor się różni bo wspomagałam się sztucznym światłem.
Ładnie matuje, ale tworzy niekiedy efekt maski i jest widoczny na buzi.
Nie kupię go ponownie. Nie utrzymuje się długo i już po dojściu z domu do szkoły nie mam go praktycznie na twarzy.
Używam, bo nie mam teraz nic innego.
Akurat na zdjęciach jest puder mojej mamy, bo mi została resztka i do tego upadł mi i się połamał. Kolor ten sam więc różnicy nie robi :-)
Czy któraś z Was ma w posiadaniu puder bambusowy z Biochemi Urody? ;-)
Trzymajcie się, buziaki. :*
Nie posiadam ;) Fajny blog obserwujemy.? ;>
OdpowiedzUsuńNie ma czego żałować :D
Usuńpewnie :*
ja zaczęłam od photobloga, najpierw tam, a potem wszyscy stamtąd tutaj + nowi ludzie i tak się rozkręcało ;)
OdpowiedzUsuń